Pomoc drogowa? Może pomoc zwierzętom?
Pomoc drogowa przyjacielem zwierząt
Jest wiele sytuacji które wymagana jest pomoc drogowa. Holowanie, zmiana kół, czasem przyda się też auto zastępcze. Jednak są sytuację które wymagają więcej niż tylko auto pomocy.
Dostałem zgłoszenie od dziewczynki. Tak, właśnie od dziecka które zadzwoniło do mnie na zlecenie mamy. Musiałem jednak rozmawiać z osobą dorosłą. Dziewczynka była bardzo uparta i trzymała się tego że mama jest właśnie przy uszkodzonym aucie. Nie miałem tego zgłoszenia traktować poważnie, ale gdy zaczęła płakać zaryzykowałem i pojechałem na wskazane miejsce.
Gdzieś na końcu świata gdzie było tylko kilka domów i żadnych ludzi, zobaczyłem stado…Stado psów biegających dookoła samochodu który wjechał w pole i wyglądał jakby utknął. Psy były bardzo zadowolone, że mogły pobiegać za to ich Pani już nie bardzo. Sceneria i kobiety która próbowała zapanować nad stadem była jak dobra komedia, z daleka można było naliczyć 15 dorosłych psów.
Dziewczynka (zapewne z tą którą rozmawiałem) widząc jak wychodzę z lawety, rzuciła się na mnie z tekstem: zgubiłam KokaianeI Otworzyłem szeroko oczy (musiałem wtedy dziwnie wyglądać) Zapytałem jeszcze raz co zgubiła ale niestety nie przesłyszałem się ona zgubiła Kokaine! Czyli tak… matka wariatka ma stado psów za którymi gania, a mała zgubiła Kokaine…
Wtedy podeszła do nas kobieta która zawołała dziewczynkę z tekstem czy znalazła swoją Kokaine…. Musiałem wyglądać na przerażonego, bo szybko wyjaśniła że to puszysty biały kotek. Nie żebym myślał o czymś innym słysząc słowo Kokaina…
Nie żebym myślał o czymś innym słysząc słowo kokaina
Panie zajęły się poszukiwaniem zguby z czterema łapami a ja zająłem sie czterema kołami jako pomoc drogowa. Na szczęście auto nie było trudno wyciągnąć. Obeszło się nawet bez holowania pojazdu, tutaj jednak nie kończyło się moje zadanie. Szybko przeglądnąłem auto, aby sprawdzić czy nie są przerwane przewody hamulcowe bądź paliwowe. Na szczęście auto po prostu utknęło w błocie i wystarczyło użyć wyciągarki.
Na tym dzień się dla mnie nie kończył, ponieważ Panie miały dla mnie jeszcze jedna jedną sprawę…. Nie mając wiele możliwości zacząłem szukać Maryśki- owczarek niemiecki, Ekstazy -biały mały pies, Kokainy – białego kotka i całej reszty…
PS Zwierzaki uratowane i bezpiecznie dostarczone do swojego domu